Gniński Jan h. Trach (zm. 1685), podkanclerzy koronny, dyplomata. Pochodził z rodziny osiadłej w Wielkopolsce, w pow. kościańskim. Był synem Stanisława i Zofii z Cieleckich, podsędkówny poznańskiej; data urodzin nieznana. Wychowywał się podobno na dworze Stanisława Lubomirskiego, wojewody krakowskiego. Karierę polityczną rozpoczął G., jako starosta gnieźnieński, od udziału w poselstwie wysłanym w r. 1645 przez Władysława IV do Paryża po Ludwikę Marię Gonzagę. W l. 1646 i 1647 był posłem sejmowym. Elekcję Jana Kazimierza podpisał z województwem poznańskim. Posłował na sejmy, 1650, 1652 (I), 1653 i 1654 (II). Na sejmach 1650 i 1655 r. był deputatem do trybunału radomskiego, a w r. 1653 do «umówienia i wyprawienia pewnej legacji». W czasach «potopu» w r. 1656, brał udział w partyzantce wielkopolskiej, a w r. 1657 uczestniczył w wyprawie pomorskiej S. Czarnieckiego i posłował do króla duńskiego Fryderyka III dla zacieśnienia sojuszu oraz z zawiadomieniem, że Czarniecki rusza do Danii. Po powrocie do kraju walczył pod rozkazami Piotra Opalińskiego, wojewody podlaskiego, pod Poznaniem; po zdobyciu miasta wyprowadził wojska brandenburskie do granicy wielkopolskiej. Od tego czasu, wiążąc się ściśle z dworem królewskim jako zapamiętały regalista, posuwał się wcale szybko w służbie publicznej. W r. 1658 posłował na sejm i po raz pierwszy marszałkował trybunałowi radomskiemu (potem jeszcze dwukrotnie był marszałkiem trybunału w 1662 i 1673 r.); na tymże sejmie był też komisarzem do zapłaty wojsku kor. i do uporządkowania mennicy. W r. n. już jako podkomorzy pomorski był marszałkiem sejmu, na którym pod jego wpływem aprobowano postanowienia ugody hadziackiej, a G. jako marszałek złożył wraz z innymi na nią przysięgę; na tym sejmie był też komisarzem do rozgraniczenia województw wielkopolskich od Śląska, do zapłaty wojsku kor. (komisja lwowska) oraz do ordynowania mennicy; został też powołany na komisarza do rokowań ze Szwecją i brał udział w układach w Oliwie, podpisując traktat pokoju. Tegoż 1660 r. otrzymał starostwo nakielskie. W r. 1661 był już regentem kancelarii mniejszej kor. oraz komisarzem do rokowań z Rosją. W tym czasie związał się stosunkami przyjaźni z ówczesnym kanclerzem w. kor. Mikołajem Prażmowskim. W trudnych i decydujących latach po «potopie» z wielką giętkością dostosował się do programu dworu królewskiego, bez wahania popierając stronnictwo francuskie (w r. 1661 podpisał zobowiązania w sprawie elekcji). W r. 1662 posłował na sejm i znowu należał do różnych komisji, m. i. do zapłaty wojsku. W r. 1663–4 towarzyszył Janowi Kazimierzowi w niefortunnej wyprawie rosyjskiej.
Niewątpliwym dowodem coraz większego zaufania królewskiego była laska marszałkowska na sejmie w r. 1664/5, pamiętnym z sądu nad Jerzym Lubomirskim; był już wówczas regentem kancelarii w. kor. Pod jego naciskiem wybrano sędziów na Lubomirskiego 5 XII 1664 r.; nawet formalne protestacje posłów w grodzie nie zachwiały G-ego w chęci przykładnego ukarania przeciwnika; dopiero po przeprowadzeniu wyroku na Lubomirskiego uznał G. sejm za zerwany, choć poseł Piotr Telefus odwołał protestację i wrócił do izby poselskiej. Za takie stronnicze marszałkowanie spotkał się G. z silną krytyką zarówno na sejmikach, jak i najbliższym sejmie. Król natomiast nagrodził go w 1665 r. podskarbiostwem nadwornym kor. oraz starostwem radzyńskim. Podczas rokoszu Lubomirskiego stał po stronie królewskiej.
G. pełnił też funkcje dyplomatyczne. Najpierw brał udział w układach z posłami rosyjskimi w l. 1664–67, a po bezpośrednim zagrożeniu Rzpltej przez Turcję został wysłany w r. 1667 do Szwecji, Danii, elektora brandenburskiego i książąt Rzeszy, brunświckiego i holsztyńskiego, z formalnym żądaniem pomocy przeciw Turcji, ale i jednaniem posiłków dla francuskiego kandydata do tronu polskiego. Po powrocie do kraju został G. wojewodą chełmińskim (1668 r.); był nadto wówczas starostą nakielskim, gródeckim, kowalewskim i radzyńskim; następnie wykupił z zastawu starostwa goniądzkie i knyszyńskie, które otrzymał na 8 pokoleń. Wszystkie te starostwa stanowiły znakomitą podstawę materialną rodziny wojewody; niektóre z nich zamienił lub ustąpił synom i krewnym, np. radzyńskie odstąpił w r. 1680 synowi Janowi, a gródeckie Władysławowi. Na sejmie abdykacyjnym w r. 1668 należał do rady przy prymasie; konfederację generalną podpisał jako wojewoda chełmiński, z zastrzeżeniem praw Kościoła oraz Prus i Mazowsza.
Podczas elekcji w r. 1669, chociaż dotychczas popierał stronnictwo francuskie, wypowiedział się jawnie najpierw za wykluczeniem Kondeusza, a potem za królem Michałem. W dalszej walce dwóch stronnictw trzymał się na uboczu, zręcznie lawirując między dworem, z którym zachowywał styczność przez zaprzyjaźnionego podkanclerzego A. Olszowskiego i biskupa A. Trzebickiego, a obozem malkontentów, z którego głównym reprezentantem, hetmanem J. Sobieskim, nawiązał bliższy kontakt. Powołany na sejmie elekcyjnym jako specjalista znowu do udziału w rokowaniach z Rosją (1670–1 r.) w charakterze posła i pierwszego komisarza, pomimo pozornych sukcesów (zatwierdzenia pokoju) głównego celu, współdziałania cara przeciw Turcji, nie uzyskał. W r. 1671 w drodze do Moskwy doprowadził wraz z hetmanami litewskimi, Michałem Pacem i Michałem Radziwiłłem, do porozumienia z wojskiem litewskim o zaległy żołd, skłaniając je do wymarszu na Ukrainę (19 IX). 15 VI 1672 r. składał w sejmie ustną i pisemną relację z poselstwa, która spotkała się jednak z krytyką posłów. Na tym sejmie G. uważany był za stronnika króla Michała; wotował za żądaniem pomocy wojskowej od Rosji przeciw Turcji. W obozie konfederatów pod Gołębiem nie zjawił się, wolał nie wiązać się z żadną z stron. Natomiast pospieszył w r. 1673 z regimentem piechoty pod Chocim i wytrwał w obozie do końca listopada; mimo to na sejmie konwokacyjnym 1674 r. oskarżono go o złe gospodarowanie pomorskimi pieniędzmi na wojsko. Na tym sejmie bronił interesów królowej wdowy Eleonory i wypowiedział się przeciw posiłkom szwedzkim na wojnę turecką. Podczas bezkrólewia 1674 r. dłuższy czas zajmował zwykłą postawę wyczekiwania, ale na polu elekcyjnym za obietnicę podkanclerstwa poparł kandydaturę hetmana i elekcję podpisał. Odtąd związał się już z osobą nowego króla, stając się jego zaufanym współpracownikiem. Na sejmach 1674 r. był przydzielony do rady przy prymasie F. K. Czartoryskim; naznaczono go też do ułożenia paktów konwentów, asystowania przy przysiędze króla do generalnego kaptura, nadto do ponownych traktatów pokojowych z Rosją oraz do komisji dla uregulowania ordynacji zamojskiej i uzbrojenia Zamościa. Wobec nieurzędowania obu pieczętarzy kor. (kanclerza J. Leszczyńskiego i A. Olszowskiego) przez pierwsze dwa lata rządów Jana III pełnił G. faktycznie ich obowiązki. Na sejmie koronacyjnym 1676 r. odczytywał relację dotychczasowych czynności królewskich; należał też do kilku komisji (np. do zapłaty wojsku, do wyznaczenia hiberny). Podczas wyprawy żurawińskiej przebywał we Lwowie i tu w ciągłej łączności z królem rozwijał ożywioną działalność mobilizując odsiecz.
Wtajemniczony w zasadnicze punkty królewskiego programu polityki zagranicznej, został G. wyznaczony na sejmie 1677 r. na posła do Turcji, dla zawarcia ostatecznego traktatu pokojowego. Misja ta była niezmiernie doniosła i trudna; od jej wyniku zależało dalsze ukształtowanie się polityki Jana III, w szczególności sprawa uderzenia w sojuszu z Francją i Szwecją na elektora brandenburskiego, Fryderyka Wilhelma, w celu odzyskania Prus Książęcych, a w dalszej konsekwencji królewskie dążenia dynastyczno-reformatorskie. Pomimo zewnętrznej okazałości (wspaniały wjazd 13 I 1678 r. do Konstantynopola) poselstwo nie osiągnęło pożądanego sukcesu. G. przebywał w Turcji od 24 VI 1677 r. do 12 XII 1678 r., tracąc wiele czasu na próżne oczekiwanie na audiencję. Dyplomacja cesarska umiała udaremnić próby porozumienia. Wezyr Kara-Mustafa nie liczył się z Polską. Żądał rezygnacji z Ukrainy i Podola, zwlekał z decydującą odpowiedzią; wreszcie odesłał G-ego tylko z potwierdzeniem traktatu żurawińskiego. Jako rezydenta u Porty zostawił G. Samuela Praskiego, kawalera maltańskiego, któremu najbliższy sejm obmyślił prowizję. Niepowodzenie poselstwa G-ego zmusiły Jana III do nawrotu do polityki antytureckiej i do porozumienia z opozycją, co kosztowało G-ego utratę spodziewanej mniejszej pieczęci koronnej. Jednym z pozytywnych osiągnięć G-ego w Turcji było wykupno więźniów polskich, za których wypłacono mu na najbliższym sejmie kwotę 1 157 zł. Na sejmie grodzieńskim 1678/9 r. złożył G. sprawozdanie ze swego poselstwa do Turcji. Z tegoż sejmu wysłano G-ego z kolei do Rosji na czele delegacji dla zawarcia traktatu przymierza przeciw Turcji; był też znowu deputowanym ze sejmu do trybunału skarbowego i do rady królewskiej.
Po śmierci żony Doroty Jaskólskiej, zmarłej w 1679 r. i pochowanej w Wągrowcu, gdzie opatem był ich syn Chryzostom, G. postanowił zrezygnować z urzędu wojewody chełmińskiego i przyjąć święcenia kapłańskie. Prawdopodobnie zdobył się na ten krok ze względu na spodziewane podkanclerstwo. Są pewne wiadomości, że był krótko również wojewodą malborskim i starostą kirszporskim. W r. 1681 został podkanclerzym kor., odgrywając odtąd bardziej wybitną rolę polityczną i ciesząc się zaufaniem króla. Toteż G-emu przypisywała opozycja główną rolę w wykonywaniu tajemnych zamysłów dynastyczno-reformatorskich dworu. Po rezygnacji z planów odzyskania Śląska i Prus Książęcych współdziałał przy realizacji przymierza polsko-austriackiego, nagrodzony przez cesarza Leopolda I kwotą 3 000 florenów. Jako jedyny minister towarzyszył G. królowi pod Wiedeń; na tę wyprawę wystawił własną chorągiew husarską. Po bitwie jeździł do cesarza Leopolda I w sprawie jego spotkania z Sobieskim. G. brał też udział w bitwie pod Parkanami 7 X 1683 r., po której upomniał się u cesarza o kilka dział dla siebie. Umarł w r. 1685 pozostawiając pięcioro dzieci: trzech synów, a to: Chryzostoma, opata wągrowieckiego, a od r. 1690 biskupa kamienieckiego, Jana, wojewodę bracławskiego, a od r. 1694 wojewodę pomorskiego, i Władysława, starostę gródeckiego, oraz dwie córki: Annę Franciszkę, żonę Marcina Zamoyskiego, podskarbiego w. kor. i Konstancję Dorotę, ksienię cystersjanek w Ołoboku.
Enc. Org.; W. Enc. Ilustr.; Boniecki; Uruski; Żychliński; – Czapliński W., Opozycja wielkopolska po krwawym potopie, Kr. 1930; Konarski K., Polska przed odsieczą wiedeńską r. 1683, W. 1914; Korzon T., Dola i niedola J. Sobieskiego, Kr. 1898 I 194, 257, 272, 282, 283, 381, 508, 510, 518, II 200, 247, 248, III 458, 513; Korzon T., Dzieje wojen i wojskowości w Polsce, Kr. 1912 II; Kubala L., Wojny duńskie i pokój oliwski, 1657–1660, Lw. 1922; Przyboś A., Konfederacja gołąbska, Tarnopol 1936; Sajkowski A., Krzysztofa Opalińskiego «droga francuska», „Studia i Materiały do Dziejów Wielkopolski i Pomorza” (P.) 1956 t. II z. 1; – Akta do dziejów króla Jana III, sprawy r. 1683, Wyd. F. Kluczycki, Kr. 1883 s. 66, 71, 99, 160, 336, 394, 396, 457, 458 (Acta Historica VI); Pisma do wieku i spraw J. Sobieskiego, Wyd. F. Kluczycki, Kr. 1880–81 I–II (Acta Historica II 1–2); Poezja Związku Święconego i rokoszu Lubomirskiego, Wyd. J. Nowak-Dłużewski, Wr. 1953; Vol. leg., IV 206, 335, 405, 496, 518, 520, 528, 586, 593, 596, 599, 606, 628, 656, 736, 755, 757, 759, 833, 1018, 1021, 1037, 1059, V 20, 29, 46, 54, 99, 209, 212, 218, 239, 255, 263, 276, 280, 322, 335, 345, 347, 352, 548, 549, 552, 577, 661; Zbiór pamiętników hist. o dawnej Polszcze J. U. Niemcewicza, Lipsk 1839 III 225; Źródła do poselstwa J. Gnińskiego do Turcyi w l. 1677–8, Wyd. F. Pułaski, W. 1907 (Bibl. Ord. Krasińskich. Muzeum K. Świdzińskiego, T. XX–XXII); Relations de Antoine des Lumbres, Wyd. O. Lhomel, Paris 1913 III.
Adam Przyboś